|
||
Demony prędkościJuż od kilku lat producenci procesorów idą za przykładem firm opracowujących układy graficzne, zwiększając moc obliczeniową za pomocą prostej sztuczki. Im więcej rdzeni tym większa prędkość obliczeń. Problem polega na tym, że w przeciwieństwie do układów graficznych, procesor główny komputera jest układem przeliczającym wszelkiego rodzaju dane. Stąd ich odmienne zastosowanie. P jak Penryn Czasy Pentium 4 nawet w wydaniu najbardziej ekstremalnym, poszły w niepamięć. Intel postawił na zwiększenie energooszczędności, wprowadzenie nowych procesów technologicznych i poprzez zastosowanie nowych rozwiązań, na zwiększenie wydajności. Seria Core 2 pokazała jak bardzo wydajne mogą być procesory stosowane obecnie w komputerach stacjonarnych i notebookach. Żeby nie być gołosłownym zwróćmy uwagę na prosty przykład. Moc komputerów mierzona w zmiennoprzecinkowych operacjach wykonywanych w ciągu sekundy obecnie mierzona jest w miliardach. Tyle potrafią przetwarzać współczesne procesory główne komputerów PC.Rekordzistami wydajności są jednak układy graficzne, w których już dawno zaczęto stosować dziesiątki procesorów przetwarzających dane. Dla przykładu układ GeForce 6800 miał wydajność 40 GFLOPs, chip stosowany w karcie 8800 GTX już 512 GFLOPs, a ten stosowany w 9800 GX2 już 768 GFLOPs. Nadmieńmy, że superkomputer Galera uruchomiony niedawno w Trójmieście osiągnął wydajność 50 TFLOPs (bilionów operacji zmiennoprzecinkowych na sekundę), a najszybszy na świecie potrafi przetwarzać dane z prędkością 1 PFLOPa Procesory QX 9650 i 9770Oba procesory taktowane zegarami odpowiednio 3 i 3,2 GHz. Poza niewielkim na pierwszy rzut oka, wzrostem wydajności procesory różnią się również częstotliwością taktowania magistrali FSB. W pierwszym przypadku jest to 1333 MHz, a w drugim 1600 MHz. Teoretycznie wydajność powinna wzrosnąć w przypadku QX9770 dość znacznie, zwłaszcza jeśli zastosujemy pamięci DDR3. Testy pokazują jednak coś innego. Procesory idą niemal łeb w łeb, a maksymalny przyrost wydajności wynosi kilka procent. Nie zmienia to faktu, że są to jednak najbardziej wydajne układy na świecie. Dzięki zastosowaniu procesu technologicznego 45 nm obniżone zostało również wydzielanie ciepła, dzięki czemu najszybszy Penryn (zegar 3,2 GHz) nagrzewa się do około 33-34 stopni Celsjusza i to z zastosowaniem radiatora i wentylatora. Intel nie zablokował mnożnika w układach, dzięki czemu można je bardzo dobrze podkręcać osiągając jeszcze większą wydajność. Należy tylko pamiętać o zastosowaniu odpowiedniego chłodzenia, a także o zwiększeniu częstotliwości taktowania szyny i napięcia zasilającego rdzeń.Testy procesorów na dwóch różnych platformach pokazały, że przynajmniej w kwestii gier i zwykłych zastosowań, układy te zaspokoją potrzeby na kilka, kilkanaście miesięcy. Prosty indeks wydajności w Windows Vista 64-bit wskazał wartość 5,9 w obu przypadkach, gdy tymczasem większość obecnie wprowadzanych wymaga obecnie wskaĽnika na poziomie 4-5. Do budowy platform testowych wykorzystano płyty Gigabyte GA-X48-DQ6 (chipset X48) z pamięciami AENEON XTUNE 2 x 1 GB DDR3 1333 MHz, CL8 oraz także Asus P5E (chipset X38) z pamięciami GEIL 4 x 1 GB DD2 800 MHz, CL4. W obu przypadkach do wyświetlania grafiki w rozdzielczości 1680 na 1050 punktów służyła karta NVIDIA 8800 GTX. Kilkutygodniowa "zabawa" z maszynami pokazała, jak olbrzymią moc obliczeniową posiadają oba procesory. Większość starszych i współczesnych gier (World Of Warcraft, World In Conflict, Crysis, Frontlines: Fuel of War, Silent Hunter 4 i inne) obciążała oba procesory w okolicach 20-30 procent. Co więcej wszystkie opcje graficzne gier, były podkręcone na maksa. Liczba klatek wyświetlanych na ekranie wahała się w przedziale pomiędzy 40-60 na sekundę, a więc zapewniała komfortowe granie.
|
© 2007 Procesor inc.
|